Karnawał to dobry czas spotkań z przyjaciółmi. To czas, kiedy zastanawiamy się jak umilić sobie długie zimowe wieczory, a tzw Blue Monday nie dał nam się we znaki. Specjalnie z tej okazji przygotowałam dla Was kilka propozycji sprawdzonych gier planszowych i nie tylko, które umilą każdy wieczór i będą ciekawą rozrywką podczas spotkań z innymi. Czasami dobrze jest poczuć się jak dziecko :)
1. Nieśmiertelny EUROBUSINESS
Jedna z najstarszych gier biznesowych dostępnych na rynku. Jej celem jest zdobycie przez uczestników jak największych majątków poprzez dokonywanie właściwych wyborów zakupów, sprzedaży lub zastawianie swoich nieruchomości. Wygrywa uczestnik, który posiada największy majątek.
Z własnego doświadczenia podpowiem, że najwięcej zabawy jest kiedy zaczynają tworzyć się konsorcja - ktoś wyprzedaje, ktoś z banku podkrada i bawi się w Robin Hooda, a jeszcze ktoś inny prowadzi "rozmowy biznesowe" z partnerem naprzeciwko.
2. Pełen wyzwań PARTY ALIAS
To gra, w której musisz wyjaśnić pozostałym znaczenie słów za pomocą innych wyrazów, używając synonimów, antonimów i podpowiedzi. Na polach premierowych czekają Was zadania dodatkowe: pokazywanie zwierząt lub zawodów, wyszukiwanie rymów, opisywanie znanych osobistości lub znalezienie jak największej ilości wyrazów na ta samą literę.
Dla mnie największą radochą jest to, że gra się drużynowo - im więcej osób tym lepsza zabawa!
3. DOBBLE - kto pierwszy ten lepszy
To gra na spostrzegawczość i refleks. Uczestnicy ścigają się, kto pierwszy odnajdzie na dwóch kartach takie same obrazki. Same karty są okrągłe i przedstawiają różne ilustracje m.in roślin, zwierząt, przedmiotów itp a każda karta jest inna. Rozgrywka jest bardzo szybka i emocjonująca - każdy krzyczy, rzuca kartę i stara się być szybszy od pozostałych uczestników. W Dobble z powodzeniem można również grać w parze. Poprawia humor, ładuje pozytywną energią i jest świetnym przerywnikiem podczas popołudniowych zajęć.
4. Najwyższa JENGA
Zasady gry są wyjątkowo proste - chodzi o to, by po każdym ruchu, czyli wyciągniętym klocku, wieża nadal stała. Przegrywa ten, którego ruch spowoduje upadek wieży.
Gra dla każdego! Wymaga zręczności i strategicznego spojrzenia na wieżę oczami budowlańca ;), ale jakże miło po upadku budować wieżę od początku z nadzieją, że tym razem na pewno się nie przewróci.
4. CHIŃCZYK w drewnianej odsłonie
Kto wygrywa? Ten kto pierwszy przeprowadzi wszystkie swoje pionki do mety, a przy okazji nie da się zbić innym. Tu powyżej wyjątkowa odsłona Chińczyka - ręcznie malowana drewniana plansza i specjalny skórzany woreczek na pionki. Uwielbiam !!! :)
Udanej zabawy!
Uwielbiam wszystkie poza DOBBLE ... i już ty wiesz dlaczego :) chyba nigdy z tobą w to nie wygrałem...
OdpowiedzUsuńI dlatego dobble to jest moja ulubiona 😊
UsuńTaaaak, szczególnie fajne są 'rozmowy biznesowe' z partnerem naprzeciwko w eurobiznesie. Po takich rozmowach dziwnym trafem znikają niektóre nieruchomości. A szczególnie fajnie jest jak partner naprzeciwko wypiera się tych rozmów i całą winę zrzuca na drugiego gracza:) Och pograło by się, pograło! Ale tylko w precyzyjnie dobranym towarzystwie:P
OdpowiedzUsuńw precyzyjnie dobranym towarzystwie to każda gra może zakończyć się niekoniecznie zgodnie z zasadami :D ale to właśnie lubimy ;)
OdpowiedzUsuń